wtorek, 12 lutego 2013

Pączki



przyznaję, zrobiło się sentymentalnie i postanowiłam upiec domowe pączki w tłusty czwartek :)

są pyszne, lekkie, z konfiturą morelową
choć oczywiście nadzienie, to kwestia gustu i wszelkie fantazje dozwolone..

szybkie, nieskomplikowane, kaloryczne

polecam

Składniki na ok. 16 pączków:
400 g mąki pszennej
15 g świeżych drożdży
40 g cukru pudru
150 ml letniego mleka
2 duże jajka
2 żółtka
50 g stopionego masła
szczypta soli
skórka z połowy bio cytryny
3 łyżki rumu (lub innego alkoholu)
1 łyżka ekstraktu waniliowego (lub inna forma wanilii)

nadzienie:
podgrzana konfitura morelowa z sokiem z pomarańczy
lub z kilkoma łyżkami rumu

dodatkowo:
- ok. 2 litry oleju do smażenia (rzepakowy) - nie lubię smażonych na smalcu ;), bo nie lubię jak pączek świnką śmierdzi ;))
- cukier puder do posypania, najlepiej zmielony z kawałkiem wanilii

Przygotowanie:
- do miski wsypać mąkę, cukier, zrobić wgłębienie, wkruszyć drożdże, zalać letnim mlekiem i odstawić do spienienia :) 
- dodać pozostałe składniki oprócz masła i wyrabiać jak ciasto drożdżowe (ja oczywiście robię to robotem kuchennym, czyli mikserem
- gdy ciasto będzie miało postać "zwartą" dodać stopione masło nadal wyrabiając
aż będzie ładnie odchodzić od ścianek
- ciasto jest dość luźne, przykryć ściereczką i odstawić do podwojenia objętości
- gotowe, wyjąć na podsypany mąką blat (nie podsypywać za dużo!), delikatnie rozwałkować na ok. 1-1,4 cm
- wykrawać szklanką lub zrobić z ciasta rulon i formować dłońmi kulki o wadze ok. 40-50 g
- przykryć i ponownie odstawić na ok. 30 min do wyrastania
- olej podgrzać do 160-170 stopni C
- smażyć z obu stron na ładny brązowy kolor
- gdy ciasto jest dobrze wyrobione i lekkie, będzie miało typową białą obrączkę
- po usmażeniu osuszyć na ręczniku papierowym, ostudzić i nadziewać lekko podgrzaną konfiturą
- zimne posypać cukrem pudrem

smacznego! :)

* generalnie pączki jak i inne drożdżowe wypieki są pyszne świeże, następnego dnia można je wrzucić na kilka  minut do nagrzanego opiekacza i będą znowu pyszne
* dodanie alkoholu do ciasta zapobiega ich nasiąkaniu tłuszczem
* również temperatura smażenia wpływa na nasiąkanie, lub nie, tłuszczem


4 komentarze:

  1. w jaki sposób nadziać te pączusie marmoladą skoro są już usmażone?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. usmażone ale ciepłe łatwo nadziać marmoladą przy użyciu najzwyklejszej szprycy cukierniczej. Czegoś co kupicie w każdym sklepie, wygląda jak duża plastikowa strzykawka z różnymi końcówkami do dekoracji tortów kremem. Długa końcówka, jakby duża igła :)

      Usuń

masz pytanie?

Related Posts with Thumbnails