czwartek, 31 marca 2011
Zupa tajska z trawą cytrynową
Zupa z dedykacją dla mojego ukochanego, nastoletniego syna, który samodzielnie ją gotuje! :)
bardzo smaczna!, podpatrzona u młodej Tajki, w całości z naturalnych składników, szybka w przygotowaniu. Lekka, ostra, rozgrzewająca.
Polecam!
Składniki na 3-4 porcje:
połówka piersi z kurczaka
2 trawy cytrynowe (świeże)
sok z połówki cytryny (lub więcej do smaku)
1,5 cm korzenia imbiru
1-2 ząbki czosnku
1 mała chili (ostra)
3 łyżki oliwy z oliwek
sos sojowy (naturalny, koniecznie dobrej jakości bo od niego zależy smak zupy)
w ilości około 80 ml na litr wody, w zależności od smaku i słoności sosu
pieprz do smaku
tajski makaron MIE (taki, który nie wymaga gotowania)
Przygotowanie:
Kurczaka pokroić w nieduże plasterki, lekko posolić, popieprzyć.
Najgrubszą część z jednej trawy cytrynowej drobniutko posiekać; pozostałe naciąć i zmiażdżyć pięścią (aby wydobyć więcej aromatu).
Posiekać drobniutko czosnek, imbir i chilli.
Do garnka wlać 3 łyżki oliwy z oliwek, do tego wszystkie posiekane składniki (oprócz kurczaka) i razem lekko podgrzać - nie rumienić!
Na to wrzucić kurczaka i krótko przesmażyć. Zalać gorącą wodą (1-1,5l) i gotować około 5 minut z trawą cytrynową. Doprawić sosem sojowym kontrolując smak i sokiem z cytryny.
Zdjąć z ognia lekko przestudzić, dzięki czemu zupa nabierze intensywności smaku.
Przed podaniem zagotować i gorącą zalać przygotowany makaron w miseczkach.
Makaron MIE mięknie od zupy po około 3 minutach i zupa gotowa!
Prawie jak chińska zupka z paczki, tylko bez chemii :) można posypać szczypiorkiem.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A jaki to jest naturalny sos sojowy?
OdpowiedzUsuńnaturalny sos sojowy powstaje głównie z fermentowanych ziaren soi; nie powinien zawierać konserwantów, ani barwników, ani innych dodatków "E"
OdpowiedzUsuń