Pomidory z mozarellą, to jedna z moich ulubionych przystawek. Taki klasyk włoski, który zadomowił się na całym świecie.
Dziś przedstawiam w kreacji, i obowiązkowo ze świeżą bazylią.
Proste, a przyciągające oko. Na przystawkę, na kolację, na dobry humor... :)
składniki:
świeże pachnące pomidory
biała kulka mozarelli
kilka liści świeżej bazylii
oliwa z oliwek Extra Vergine ( najlepsza z włoch, z zimnego tłoczenia)
opcjonalnie do smaku świeżo mielona sól morska
Przygotowanie:
plastry pomidora przekładamy plastrem mozarelli i liściem bazylii. Całość polewamy dobrej jakości oliwą. Większe pomidory można w środku ustabilizować wykałaczką, aby kreacja się utrzymała we właściwej pozycji.
Miłej zabawy!
czwartek, 11 listopada 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
bardzo apetycznie wyglada:)
OdpowiedzUsuńlubie takie smaki:)
połączenie niezawodne.
OdpowiedzUsuńślicznie podane ;]
i ja je bardzo lubię, a Twoje podanie świetne :)
OdpowiedzUsuńWygląda rewelacyjnie! Na taki sposób podania bym nie wpadła, a jest bardzo efektowny :)
OdpowiedzUsuń