w pogoni za cytrusowym aromatem....
pachnący egzotyczną słodyczą…
smakowita kombinacja pobudzająca zmysły… polecam do przygotowania na szybko!
Składniki na 4 porcje:3 połówki średniej wielkości piersi z kurczaka (filety)
1 mango
3 marchewki
1 łyżka oliwy
2 łyżki masła
sok z całej pomarańczy (ja użyłam „bloody orange”)
przyprawy: sól, świeżo mielony pieprz, chilli, kardamon, curry
Przygotowanie:
Piersi kurczaka oczyszczamy i kroimy w grubą kostkę. Lekko posolić i popieprzyć.
Mango, marchewki obieramy i kroimy w grubą kostkę, marchewki w grube słupki.
Na patelni rozgrzać łyżkę masła i wrzucić kawałki kurczaka. Zrumienić, dodać pokrojone marchewki. Przesmażyć krótko dodając odrobinę chilli. Przełożyć do nagrzanego naczynia żaroodpornego i wstawić do nagrzanego piekarnika (190-200 stopni) i podpiekać ok. 15 minut bez przykrycia
Przygotować sos mango. Na patelni rozgrzać łyżkę oliwy z oliwek i wrzucić mango. Przesmażyć na „al dente”**, po czym odłożyć ok. ¼ i pokroić na drobniejszą kostkę, dodać do naczynia z kurczakiem.
Do pozostałego mango wlać ½ szklanki wody, lekko gotując, dodać ½ łyżeczki mielonego kardamonu, odrobinę chilli, sok z pomarańczy, szczyptę soli, łyżeczkę curry, łyżeczkę masła. Razem gotować ok.5 minut.
Następnie sos zmiksować i trzymać ciepły.
Na podgrzane talerze nałożyć ciepły sos mango i ułożyć na nim (lub obok, jak kto woli) gorącego kurczaka z mango i marchewką.
Podawać z ryżem białym, dzikim lub pachnącym ziołami.
Kombinacja smakowa jest naprawdę pyszna. Powstała w ramach szybkiego, eksperymentalnego obiadu ze szczyptą egzotyki.
** al dente = na półtwardo ;)
Mahl zeit!
wtorek, 26 stycznia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
masz pytanie?