to zupełnie inna klasa knedli! wyprzedzają wszelkie kluski, pyzy i knedle po polsku..
zrobione są z delikatnego ciasta twarogowego z kaszą manną, w środku soczysta truskawka a z zewnątrz chrupiąca, słodka panierka. Do tego sos truskawkowy i poezja smaku gwarantowana!
Prosto z Austrii pozdrawiam i do kuchni zapraszam!
Składniki na około 12-14 knedli*:
250 g twarogu (można użyć najzwyklejszego, półtłustego, lub innego 10%-wego)
50 g masła
1 jajko
60 g mąki pszennej
60 g kaszy manny
1 op. cukru waniliowego
1 łyżka cukru
500-600 g truskawek
poza tym, chrupiąca panierka: 50 g masła i 50 g bułki tartej + łyżka cukru
Przygotowanie:
Miękkie masło, cukier i cukier waniliowy razem z jajkiem miksujemy i nie przejmujemy się konsystencją.
Po chwili dodajemy kolejno: twaróg, mąkę, kaszę mannę. Gotowe ciasto (dość rzadkie), przykrywamy i odstawiamy na minimum godzinę.
Myjemy truskawki, szypułkujemy, suszymy.
Po godzinie gotujemy wodę w szerokim garnku (bez soli) i formujemy łapkami knelde. Zmoczonymi dłońmi wychodzi dość łatwo, ale ciasto jest dość delikatne i lepkie. Oblepiamy każdą truskawkę szczelnie. Można ułożyć przed gotowaniem na podsypanej mąką deseczce.
Gotować w wodzie przez 10 minut na bardzo małym ogniu (woda nie może wrzeć!).
Ugotowane wyjąć łyżką cedzakową i obtoczyć wcześniej przygotowaną panierką, turlając w miseczce.
Przygotowanie panierki: w rondelku rozgrzać masło i wsypać bułkę tartą i łyżkę cukru. Podsmażać, lekko rumieniąc.
Pozostałe truskawki zmiksować na mus z łyżką cukru i odrobiną soku z cytryny.
Podawać posypane cukrem pudrem z sosem truskawkowym.
Pycha!
*są dosyć sycące podana porcja na naszą łakomą trójkę była... już obżarstwem!
sobota, 12 czerwca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
wyglądają niesamowicie zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńpo 4 knedle na osobę to dużo?wyglądają smakowicie i muszą akie być, ale nie wiem czy to znowu taka wielka porcja ;/
OdpowiedzUsuńto zależy od apetytu ;) u nas wystąpiły po małej zupce i po 4 na osobę było w sam raz :)
OdpowiedzUsuńBez wątpienia nie potrafiłabym pohamować obżarstwa, mając takie pyszności na talerzu. ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Same knedle zawsze były dla mnie mocno zapychające i dosyć mdłe.
OdpowiedzUsuńAle chrupiąca panierka całkowicie zmienia moje nastawienie do tego dania :P