upiekłam go jakiś czas temu, szybko zjedliśmy :)
mojej mamie bardzo smakował ;))
i mi na wspomnienie ślinka cieknie...
Wykonanie:
- upiec biały biszkopt według tego przepisu (kliknij napis)
- ostudzony biszkopt przekroić na 3 blaty, każdy nasączyć (woda wymieszana z sokiem z cytryny i łyżką cukru)
- ułożyć pierwszy blat biszkoptu i posmarować konfiturą malinową (ew. truskawkową)
- przykryć drugim blatem biszkoptu
- drugie przełożenie: bita śmietana z sokiem z cytryny (250 ml kremówki ubite na sztywno + 2 łyżki cukru pudru + na koniec wmieszać sok z całej cytryny); jeżeli tort ma przetrwać dłużej, dodać 2 listki żelatyny
- przykryć ostatnim biszkoptem i całość posmarować bitą śmietaną (250 ml kremówki + 3 łyżki cukru pudru), część jest zabarwiona na zielono -dekoracja wykonana szprycą/rękawem
- kwiatuszki powycinać z marcepanu, nałożyć krótko przed podaniem, gdyż śmietana może rozpuścić lekko marcepan
- na wierzch ułożyć świeże maliny i uczta gotowa!
Jak pięknie ozdobiony, te malinki;) Na pewno musiał smakować nieziemsko
OdpowiedzUsuń