wtorek, 15 czerwca 2010
Kurczak waniliowy w sosie z nektarynką
potrawa godna polecenia na wykwintną kolację, proszony obiad, gdy chcecie na kimś zrobić wrażenie ciekawym smakiem wyjątkowości...
Polecam! Smak grillownego kurczaka z delikatnym sosem mocno waniliowym i słodkim owocem. Soczyste, lekkie i aromatyczne danie.
Całość komponuje się wybornie!, a prawdziwa wanilia, w tym wcieleniu, nabiera trzeciego wymiaru.
bez chemii, bez wzmacniaczy smaku! smak wydobyty z naturalnych przypraw i składników!
Składniki na 4 porcje:
4 połówki piersi z kurczaka (filety)
sól, pieprz, cytryna, łyżka oliwy,...do przyprawienia
300 ml wody
1 kieliszek likieru pomarańczowego Cointreau*
1 laska wanilii (minimum pół laski i jest to składnik konieczny :)
3 łyżki cukru trzcinowego (najlepiej pachnący wanilią)
1 łyżeczka soli
5 nektarynek (lub świeżych brzoskwiń)
kilka wiórków masła
Przygotowanie:
Filety z kurczaka umyć, osuszyć, posypać solą, pieprzem, skropić lekko sokiem z cytryny i posmarować oliwą.
Piekarnik nagrzać do 200 stopni C.
Nektarynki umyć, obrać ze skóry, lub tylko naciąć delikatnie. Jedną pokroić w drobną kosteczkę, którą dodamy do sosu w końcowym etapie.
Rozgrzać patelnię grillową (ew. zwykłą, teflonową). Grillować piersi z kurczaka po 2 minuty z każdej strony (nie dłużej). Przełożyć do naczynia, w którym będziemy zapiekać z wórkiem masła na każdym kawałku. Obok ułożyć owoce.
Wodę wymieszać z likierem, solą, cukrem trzcinowym i wyskrobanymi ziarenkami wanilii wraz ze strąkiem wanilii. Tak przygotowanym płynem zalać kurczaka i wstawić do piekarnika na 15 min.
Kilka razy w trakcie zapiekania polewać, wytwarzającym się sosem, kurczaka i owoce.
Wyłączyć piekarnik, sos z naczynia przelać do rondelka, kurczaka trzymać w ciepłym.
Do sosu** dodać pokrojoną w kostkę nektarynkę i redukować sos do uzyskania lekko karmelowatej konsystencji.
Podawać na podgrzanych talerzach z ryżem i sałatą, polane odrobiną sosu.
* można zamiennie użyć słodkiego, białego wina, będzie równie smaczne
** sosu nie będzie dużo, ale też odrobina wystarcza. Warto redukować na dużym ogniu, aż konsystencja będzie karmelowa, a kawałki owoców szkliste. Cierpliwości, na pewno osiągnie zamierzony efekt ;)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wygląda niesamowicie, a pewnie niesamowicie też smakuje.
OdpowiedzUsuńwspaniały! ślicznie wygląda :)
OdpowiedzUsuńsmakuje, naprawdę wybornie :) polecam
OdpowiedzUsuńsmak wyjątkowości.. brzmi cudnie
OdpowiedzUsuńmięsno owocowe połączenia wciąż poznaję.. lubię
Asieja, jak lubisz takie połączenia, to z pewnością będzie Ci smakować :)
OdpowiedzUsuńJestem u Ciebie pierwszy raz i... to połączenie tutaj bardzo mi się podoba:) Kurczak na słodko-owocowo to coś, co bardzo lubię:)
OdpowiedzUsuńO jak ja lubie takie nietypowe smaki. Tylko brak likieru pomaranczowego... Szkoda, ze nie sprzedaja w takich malutkich buteleczkach, do wykorzystania na 2 razy np.
OdpowiedzUsuńlikier pomarańczowy nie jest warunkiem koniecznym, konieczna jest tutaj wanilia, która nadaje ton. Robiłam również z białym, półsłodkim winem i smakuje podobnie :), a też poszukiwałam likeru w małych buteleczkach ;) aż się poddałam i kupiłam dużą.
OdpowiedzUsuń