Zdecydowanie, mój ulubiony. Delikatny w smaku, o bardzo ładnej strukturze ze słodką nutą zapachową.
Chleb różni się w przygotowaniu od żytniego 100%, dodatkami i długością dojrzewania zaczynu. W smaku jest bardziej wytrawny, delikatny, i zdecydowanie bez kwaśnego posmaku.
Składniki:
zakwas żytni
700 g mąka żytnia typ 700
letnia woda
1 pełna łyżka soli
2 pełne łyżki melasy (syrop z buraków lub Golden syrop, albo po prostu miód)
6 łyżek oliwy z oliwek
forma keksowa
Przygotowanie:
Przygotować zaczyn z zakwasu z lodówki (około 4 łyżki). Wymieszać zakwas w dużej misce z mąką żytnią (ok. 300g) i letnią wodą, do uzyskania gęstej papki.
Dokładnie wymieszać i przykryte ściereczką kuchenną odstawić w ciepłe miejsce (normalna temperatura mieszkania).
Po dwóch dniach przygotowujemy chleb.
Odkładamy, do małego słoiczka, kilka łyżek zaczynu na następny chleb i wstawiamy zakręcony do lodówki.
Do zaczynu dodajemy 400-450 g mąki, pełną łyżkę soli. Miksujemy robotem kuchennym (uchwyty do ciasta drożdżowego, na niskich obrotach) dodając stopniowo letnią wodę (około 200 ml) do uzyskania bardzo gęstej konsystencji ciasta. Pod koniec dodajemy melasę i oliwę cały czas miksując. W sumie około 10 min.
Gotowe ciasto przekładamy do formy keksowej. Formę silikonową nie trzeba smarować. Zwykłą blaszkę trzeba mocno posmarować masłem lub wyłożyć pergaminem.
Wyrównać mokrą łyżką, posypać otrębami i odstawić do wyrośnięcia.
Czas wyrastania zależy od temperatury otoczenia i dojrzałości zakwasu. U mnie około 1 godzina.
Ciasto powinno podwoić objętość. Mniej więcej gdy osiągnie poziom lekko ponad brzeg blaszki, nagrzewamy piekarnik do 230-240 stopni.
Pieczemy 50-55 minut, na najniższej półce; po pierwszych 10 minutach przykryte kawałkiem papieru do pieczenia, aby się nie przypaliło.
Po upieczeniu wyjąć z formy, ułożyć na kratce piekarniczej i spryskać lekko wodą.
Studzić, zjadać i delektować się smakiem zdrowego, domowego pieczywa! :)
:)
OdpowiedzUsuńdodałaś oliwy z oliwek, no no... ciekawe,
właśnie dojrzewa mój zaczyn (w nocy buzował i wypłynął z miski:)wiec go przystopowałam), wieczorem wypiekam żytni z białej mąki z kilkoma łyżkami razowej, dodam oliwę i posypię słonecznikiem i skosztujemy tej odmiany białego chlebka, który w mej kuchni ma największe powodzenie,
melasę i miód zastosuję w kolejnym wypieku,
dobrego dnia
Piękny chlebek! Wspaniały skład.Upiekę na pewno.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dorota, oliwa z oliwek minimalnie wpływa na smak. W tej ilości stosuję ją głównie dla wydłużenia świeżości chleba. Miód - daje wyraźny aromat i delikatnie posmak; melasa (ciemna) - dodatkowo przyciemnia kolor chleba.
OdpowiedzUsuńMiłego wypiekania dziewczyny :)
piękne zdjęcia, ciekawy przepis :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuń